20 maja obchodziliśmy DZIEŃ NORMALIZACJI POLSKIEJ. Hasłem tegorocznych obchodów było „Bezpieczeństwo w pracy. BHP a normy”. Ten temat wyjątkowo dobrze współgra z głównym celem współczesnej normalizacji, którym jest właśnie bezpieczeństwo.

 

Na konferencji, która odbyła się z okazji DNP przedstawiono zagadnienia normalizacyjne dotyczące BHP w ujęciu historycznym, ukazano stan obecny, a przede wszystkim skupiono się na wyzwaniach normalizacyjnych, np. w kontekście badań i oceny inteligentnych środków ochrony indywidualnej.

 

Na końcu konferencji PKN uhonorował nagrodą KOMPAS NORMALIZACJI Profesora Sławomira Białasa – nestora polskiej normalizacji, eksperta krajowej i międzynarodowej normalizacji.

Więcej można przeczytać w Wiadomościach PKN 5/2016

Zobacz również

Technik druku 3D – zawód przyszłości czy hobby inżynierów?

Zajęcia z drukiem 3D w szkole podstawowej

Jak technologia zmienia kompetencje i angażuje uczniów?

Nowoczesne technologie wpływają na nasze życie. Współczesny świat pełen jest narzędzi oraz usług, które jeszcze kilkanaście lat temu można było znaleźć jedynie na kartach powieści fantastyczno-naukowych. Komputery osobiste, tablety, czytniki e-booków, smartfony, drony, drukarki i skanery 3D, szerokopasmowy internet − to narzędzia oraz usługi, które z powodzeniem wykorzystuje się w szkolnictwie na wszystkich etapach nauczania.

 

Sztuczna inteligencja nie wywoła rewolucji na rynku badawczym

Sztuczna inteligencja nie wywoła rewolucji na rynku badawczym

Sztuczna inteligencja nie zrewolucjonizuje rynku badawczego, ale na pewno doprowadzi do jego ewolucji. Dla branży oznacza to mniej więcej tyle samo plusów, co minusów. Wśród tych drugich należy wymienić farmy botów, które będą fałszować wyniki badań, a to będzie wysoce kosztowna i długotrwała walka. Z kolei korzyścią może być przyspieszenie prac, prowadzonych pod czujnym okiem człowieka. Wprowadzenie AI z pewnością nie doprowadzi do masowych zwolnień pracowników, bo kontrolowanie technologii jest niezbędne, by unikać błędów. Ponadto sztuczna inteligencja nie jest w stanie nabrać pewnych ludzkich cech, koniecznych w tej pracy. Mimo tego AI może przejąć 1/3 rynku w perspektywie 4-5 najbliższych lat. Wówczas też zaczną być zauważalne oszczędności. Natomiast wcześniej klienci odczują podniesienie cen, bo wprowadzanie nowoczesnych technologii to przecież dodatkowe koszty. Jednak z czasem to się ustabilizuje.