Rafineria Gdańska

Rozmowa z Adrianem Szkudlarskim, Prezesem Zarządu Rafinerii Gdańskiej Sp. z o.o.

 

W ostatnich latach na rynku paliw i energii zachodzą dynamiczne zmiany związane chociażby z dywersyfikacją dostaw surowców, z jednej strony mieliśmy pandemię, a następnie napaść Rosji na Ukrainę. Jak na tym tle wygląda sytuacja Rafinerii Gdańskiej i jak odpowiada na zachodzące wyzwania?

 

Rafineria Gdańska dzięki inwestycjom poczynionym w latach poprzedzających obecne wydarzenia, stała się jednym z najnowocześniejszych zakładów produkcyjnych w tej części Europy. Nasze moce przerobowe to ponad 10 mln ton ropy rocznie. Spółka zatrudnia obecnie około tysiąca dwustu pracowników i zajmuje się w głównej mierze działalnością processingową. Dostarczony surowiec przerabiany jest na wysokomarżowe produkty. Trzeba zauważyć, że w listopadzie 2021 r., w wyniku reorganizacji ówczesnej Grupy Kapitałowej LOTOS, w jednym podmiocie zintegrowano całą działalność rafineryjną zlokalizowaną w Gdańsku. Wtedy to, ze spółki produkcyjno-handlowej (pod nazwą LOTOS Asfalt Sp. z o.o. funkcjonowała do 19 lipca 2022 r.) stała się podmiotem w pełni produkcyjnym. Co jest poniekąd odpowiedzią na obecne wyzwania.

 

W Rafinerii Gdańskiej sporo się w tym roku już wydarzyło. Proszę powiedzieć o najważniejszych procesach, jakie zaszły w firmie.

 

Kluczowym wydarzeniem było uruchomienie umowy processingowej z dwoma właścicielami, co wydarzyło się z początkiem tego roku. Mogę śmiało powiedzieć, że ten etap mamy już za sobą. Oczywiście to wszystko wiązało się z wieloma wyzwaniami, od momentu przyjęcia ropy, przez etap dokładnego rozliczenia produkcji na dwóch naszych procesorów, aż do momentu zorganizowania całej logistyki związanej z wydaniem produktów. Mogę zdecydowanie powiedzieć, że ten kluczowy kamień milowy, do którego organizacja przygotowywała się w całym 2022 roku, mamy już za sobą i osiągnęliśmy tutaj pełen sukces.

 

Rozmawiała Joanna Chrustek

Rafineria Gdaska logo

Zobacz również

Technik druku 3D – zawód przyszłości czy hobby inżynierów?

Zajęcia z drukiem 3D w szkole podstawowej

Jak technologia zmienia kompetencje i angażuje uczniów?

Nowoczesne technologie wpływają na nasze życie. Współczesny świat pełen jest narzędzi oraz usług, które jeszcze kilkanaście lat temu można było znaleźć jedynie na kartach powieści fantastyczno-naukowych. Komputery osobiste, tablety, czytniki e-booków, smartfony, drony, drukarki i skanery 3D, szerokopasmowy internet − to narzędzia oraz usługi, które z powodzeniem wykorzystuje się w szkolnictwie na wszystkich etapach nauczania.

 

Czy nadchodzi koniec ery work-life balance?

Work-life fit – o co chodzi?

Co jakiś czas w mediach i opinii publicznej pojawiają się nowe określenia zwiastujące trendy z obszaru łączenia pracy i życia osobistego. Dyskusje nad osiągnięciem równowagi między życiem zawodowym a prywatnym były prowadzone jeszcze przed wybuchem pandemii, która tylko wzmocniła ten dyskurs i wymogła zastanowienie się nad tym, co jest dla nas ważne zarówno w życiu, jak i w pracy.  Firmy, które nie tylko obserwują trendy, ale też starają się patrzeć w przyszłość rynku pracy wiedzą, że znany wszystkim trend work-life balance staje się coraz mniej popularny. Jego miejsce zaczyna zastępować work-life fit, który może też go wzbogacić o dodatkowe możliwości, w zależności od potrzeb pracowników.